niedziela, 5 kwietnia 2009

Jak to się zaczęło



20 marca 2009 roku odbył się I Szkolny Festiwal Dźwięku i Ruchu. Inicjatorami a zarazem organizatorami byli uczniowie Mikołaj Sztajura i Marcin Łeski, wspierani przez nauczycieli.

Oto jak swoje wrażenia przedstawił Mikołaj:

"Dla mnie festyn „Dźwięku i ruchu” był przygodą, a zarazem doświadczeniem, ponieważ poznałem co jest naprawdę ciężka praca, i wiem już, jak dobrze prowadzić takie festiwale. Ogólna organizacja tej przygody była trudna. Na początku do występów zgłaszało się mało osób i bałem się, że może z tego nic nie wyniknąć, ale z czasem zgłosiły się ponad 22 osoby; łącznie z naszym zespołem który składał się z trzech osób.
Później zaczęła się „ostra jazda”, każda grupa musiała przygotować i wysłać mi czas trwania ich występu, ile osób będzie występować, oraz do jakiej piosenki.
Wiadomość wysłało mi tylko kilka zespołów więc mieliśmy problem, lecz został on rozwiązany dzięki Paniom które nam pomagały - pani Halinie Zaniewicz i pani Aleksandrze Bek.
Zaczęły się występy: wszystko wyszło super, ale tam, gdzie jest szczęście musi pojawić sie też nieszczęście - po festynie nasza grupa rozpadła się! MAX ROCK przestał istnieć, ale z perkusistą z zespołu, Bartkiem, założyłem nowy zespół ROCK BAND.
Obecnie nasza kapela gra nieźle i jeśli chciałby ktoś nas posłuchać to zapraszam na dni Lubaczowa.
Bardzo się cieszę, że mogłem pokazać innym, co młodsza młodzież potrafi. W przyszłości nie mam zamiaru jeszcze raz się podejmować tego wysiłku, ale mam nadzieje, że zapoczątkowana w mojej szkole tradycja będzie powtarzana wiele razy przez inne roczniki uczniów Szkoły Podstawowej nr 1 w Lubaczowie."
Trzeba dodać, że grupy festiwalowe ćwiczyły pod okiem pań Bożeny Gorczycy, Doroty Góreckiej, Rozalii Kopy, Haliny Zaniewicz.